Relacja po Ceremonii

Jeszcze raz dziękuję wszystkim odważnym duszom, które pojawiły się na ceremonii i wykonały głęboką pracę (tak głęboką, na jaką każdy był gotowy). Poruszyliśmy mocno energie i w niektórych przypadkach pierwsze efekty było czuć i/lub widać już podczas ceremonii, ale tak naprawdę cała wykonana praca będzie się jeszcze integrować przez kilka dni i nadal mogą “wypływac” emocje, które uwolniliśmy i teraz trzeba im pozwolić swobodnie “przepłynąć” po prostu je obserwując.

Zgłaszacie pojawienie się łez, złości, frustracji itp. jakby zupełnie bez powodu. To wszystko jest ok. Jeśli widzicie obrazy z przeszłości (mogą się nawet pojawić sceny z poprzednich wcieleń), to też jest ok. To jest to, co potrzebuje się uwolnić, abyście mogli zrealizować swoje intencje. Obserwujcie tylko i pozwólcie temu się w pełni uwolnić, niech to po prostu “przepłynie”.

Są też osoby, które mocno odczuwają otwarcie czakry serca i to też jest piękne. Cieszcie się tym! Każdemu według potrzeb. Każdy proces jest inny, bo każdy z Was jest unikalny!

Aho! ❤️❤️❤️

Kolektywna Szamańska Mandala Nowej Ziemi